Przede wszystkim „liczą się” owoce i warzywa nie tylko w surowej postaci, ale i te, które mają przetworzony charakter (np. warzywa w potrawce).
Oto kilka przykładów tego, co jest przez dietetyków uważane za „porcję” warzyw i owoców.
a) szklanka soku warzywnego lub owocowego (ale jeśli wypijemy 4 szklanki – i tak liczy się to jako jedna porcja). Oczywiście najlepiej spożywać świeżo wyciskane soki. Pamiętajmy jednak, że z każdą godziną tracą swoje właściwości odżywcze, a po 24 godzinach są bezwartościowe, nawet jeśli jeszcze nie straciły smaku. Soki z kartonu też się liczą – o ile nie zawierają zbyt dużo cukru
b) jeden owoc średniej wielkości – pomarańcza, banan, gruszka, jabłko, marchew
c) dwa-trzy mniejsze owoce, takie jak śliwki, mandarynki, truskawki
d) pół szklanki drobnych owoców – malin, wiśni, winogron
e) 3-4 suszone owoce – np. śliwki, jabłka, morele, figi
f) 6 łyżek owoców lub warzyw z puszki
g) 3 łyżki gotowanych lub duszonych warzyw
h) talerzyk dowolnej sałatki
Oznacza to mniej więcej tyle, że w każdym naszym posiłku powinno znaleźć się odrobinę warzyw lub owoców, i wcale nie wiąże się to z koniecznością żywienia się jedynie gotowaną marchewką.
A propos gotowanej marchewki – świetnie smakuje ze świeżą kolendrą lub suszonymi śliwkami!
