Nowalijki - jeść czy się wystrzegać

Nowalijki - jeść czy się wystrzegać
Czy nowalijki są warzywami, po które powinniśmy chętnie sięgać? Czy mogą stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia? Warto wiedzieć jakich reguł przestrzegać, aby spożycie nowalijek wyszło nam na zdrowie.
/ 19.05.2010 12:36
Nowalijki - jeść czy się wystrzegać

Nadszedł sezon nowalijek czyli młodych, świeżych warzyw. Mimo, że warzywa możemy nabyć przez cały rok to jednak są to zazwyczaj warzywa sprowadzane z krajów o łagodniejszym klimacie. Teraz nastała pora na pojawianie się w sklepach krajowych, świeżych, młodych warzyw: pomidorów, ogórków, rzodkiewek, sałat, szczypioru, warzyw kapustnych oraz wielu innych.

Azotany 

Wiosenne warzywa uprawiane są w większości w szklarniach, w których jest niższe natężenie światła niżeli przy uprawie na zewnątrz. W związku z tym rośliny pobierają mniej azotu z pożywki, co skutkuje potrzebą znacznego zwiększenia dawki azotu do pożywek. W wyniku tego obserwuje się dobry przyrost, ale dodawany do nawozu azot może odkładać się w roślinie.

Zobacz także: Zafałszowana żywność - czy wiesz co jesz?

Które nowalijki mogą zawierać najwięcej azotanów?

Warzywa, które mają najwięcej azotanów to szczególnie te, które są nawożone łatwo przyswajalnym nawozem azotowym oraz te uprawiane w szklarniach przy słabym dostępie światła. Warto także zwrócić uwagę na wygląd nowalijek. Wystrzegajmy się zakupu warzyw zwiędniętych, zaparzonych czy przyżółkłych, gdyż zawierają więcej szkodliwych związków. Zakupione warzywa przechowujmy w odpowiedni sposób: nigdy nie mogą być zawinięte w folii i przechowywane w ciepłej temperaturze.

Warto wiedzieć również, które warzywa mają największą zdolność kumulowania azotanów. Wśród warzyw, które kumulują najwięcej azotu w swoich tkankach jest rzodkiewka. Dlatego nie powinno się spożywać dużych ilości rzodkiewek jednorazowo. Także zielone sałaty, szpinak, szczypior i kapusty mogą być źródłem groźnych azotanów. Najmniej azotanów gromadzą pomidory i ogórki.

Jak wybierać nowalijki?

W wyborze młodych warzyw kierować się należy głównie zdrowym rozsądkiem. Gdy na sklepowej półce zobaczysz monstrualnej wielkości marchew, rzodkiewki czy ogórki lepiej zastanów się zanim po nie sięgniesz. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że do uprawy tych warzyw zastosowano duże dawki nawozu azotowego.
Przed zakupem zawsze dokładnie obejrzyj warzywo. Powinno być świeże, jędrne i o soczystej barwie.

Zobacz także: Zdrowa żywność to nie zawsze zdrowe produkty

Najlepszym, choć droższym rozwiązaniem, jest zakup nowalijek z certyfikowanych gospodarstw ekologicznych. Mamy wtedy pewność, że warzywa zostały wyprodukowane bez chemii, bez nawozów, a więc i bez szkodliwych dla zdrowia azotanów.

Jak przechowywać?

Warzywa powinniśmy przechowywać w chłodnym miejscu. Unikaj przechowywania warzyw w foliowej torebce, bez dostępu tlenu. Najlepiej zrobisz jeśli będziesz przechowywać warzywa w lodówce, wyjęte z foliowej torebki.

Warzywa nie mogą być zbyt długo przechowywane, tylko jędrne i soczyste warzywa gwarantują jakość.

Co zrobić by zmniejszyć ilość azotanów w nowalijkach?

Przed przystąpieniem do konsumpcji warzyw zawsze pamiętaj o ich dokładnym umyciu pod bieżącą wodą. Warzywa korzeniowe najwięcej azotanów gromadzą z skórce. Dlatego dobrym sposobem na zmniejszenie zawartości azotanów w warzywach jest pozbawienie ich skórki; jednak niech to nie będzie głębokie obieranie, aby zapobiec stracie witamin i związków mineralnych. Z sałat i warzyw kapustnych zawsze usuwaj głąby, bo to tam te rośliny kumulują najwięcej azotanów.

Redakcja poleca

REKLAMA